Witam.
Mam takie pytanie, może i głupie... Jak wy nerwicowcy radzicie sobie podczas wizyt u dentysty ? Czy nerwica potęguje u Was strach podczas wizyty ? Wiem, że każdy boi się stomatologa...ja mam nerwicę i wydaje mi się że mój strach jest trochę nienormalny...Przed samym pójściem łapie dziwne doły a w gabinecie często lekarz musi albo walczyć abym urzymał pozycje na fotelu albo lata i podaje zimną wodę bo prawie mdleje...fizyczne dolegliwosci mam takie same jak podczas napadu leku...mam jakieś dziwne wizje np przed rwaniem zęba...wyobrażam sobie jak podchodzi z tymi swoimi kombinerkami i juz i słabo...jeszcze jak pomysle że siłą będzi m tam cos ukręcać...ehh :/
w każdym razie jesli u was nerwica daje znak i poteguje sie jakoś podczas wizyty u dentysty i macie jakies sprawdzone metody na radzenie sobie z tym prosze o pomoc.
|